Zobacz najczęściej zadawane pytania

Najchętniej pracuję na umowach na wyłączność, bo jest to najbardziej uczciwa forma współpracy i dla mnie, i dla Ciebie. Dzięki temu panuję w pełni nad procesem sprzedażowym i jestem w stanie sprzedać taką nieruchomość za większe pieniądze, co jest obopólną korzyścią.

Natomiast jeśli szukamy mieszkania do zakupu, tu bazuję głównie na poleceniach i zaufaniu do klienta, oczywiście zdarzają się klienci, którzy nie są ze mną szczerzy i przez to do finalizacji nie dochodzi, a ja poświęcam mnóstwo czasu na pomoc i doradztwo, za które nikt mi nie zapłaci. Są to na szczęście przypadki rzadkie.

Nie. W ramach serwisu organizuję profesjonalną sesję zdjęciową i przygotowuję zachęcający opis. Po wcześniejszym dograniu warunków współpracy, biorę koszt sesji na siebie. 

Myślę, że podobnie jak u większości pośredników jest to kilka procent. Dokładnie mogę Ci powiedzieć dopiero, gdy dowiem się jak bardzo złożone zadanie mnie czeka. Szukaj raczej osoby, z którą się dogadujesz, która budzi Twoje zaufanie i ma bogaty serwis. Oczywiście ja polecam siebie 🙂

Skupiam się maksymalnie na kilku klientach na raz, w związku z tym cały czas monitoruję sytuację, reaguję i dostosowuję marketing Twojej nieruchomości, aby sprzedać ją jak najszybciej, w jak najlepszej cenie.

Oczywiście to rynek weryfikuje popyt, ale kierując się doświadczeniem zawsze doradzam, jakby to chodziło o sprzedaż mojej nieruchomości, bądź jakbym to ja kupował – gdy pomagam klientom znaleźć ich wymarzone mieszkanie.

Tak. Jeśli dokonam transakcji, to odwdzięczę się pieniężnie. Choć moi klienci często nie chcą pieniędzy za polecenia, ponieważ rekomendują mnie swoim bliskim przyjaciołom i rodzinie, wtedy zmniejszam moje wynagrodzenie klientowi dla którego świadczę usługi.

Mój rekord, to dwa tygodnie. Ale to było małe mieszkanie 🙂 Raczej celowałbym w 1-3 miesiące. Dużo zależy od lokalizacji, stanu Twojej nieruchomości oraz popytu na daną nieruchomość.

Zajmuję się prezentacją Twojej nieruchomości, negocjuję warunki umowy, pomagam przy formalnościach, umawiam notariusza. Czuwam nad Tobą przez cały czas, aż do zakończenia transakcji. Jak już wcześniej pisałem, działam tylko na rzecz Twojego interesu, bo tylko taka współpraca jest uczciwa i z mojego punktu widzenia długofalowa. Twoja rekomendacje motywują mnie do dalszej, wzmożonej pracy i potwierdzają mój profesjonalizm.

Nie, wynagrodzenie, w postaci prowizji, pobieram dopiero po transakcji sprzedaży. Chyba, że akt notarialny (przeniesienie własności) poprzedzone jest umową przedwstępną, wtedy biorę od klientow 50% prowizji, która wychodzi po dograniu szczegółów transakcji, ceny i terminu przeniesienia własności na nowych właścicieli.

Umowę zawieramy na minimum rok. Dużo zależy od typu nieruchomości i ceny sprzedawanej nieruchomości. Dla żadnej ze stron nie jest korzystne, aby sprzedaż się przedłużała. Im dłużej trwa proces, tym większe są koszty promocji po mojej stronie. Nawet jeśli umówimy się na długi termin umowy, to zależy mi, aby sprzedać nieruchomość jak najszybciej. Wyznaję zasadę Win-Win. Innej możliwości nie ma.

Stworzę idealne warunki do sprzedaży, a jeśli na rynku istnieje klient, który zechce zapłacić za Twoją nieruchomość – znajdę go. Gwarancji nigdy nie ma, natomiast pewną formą zabezpieczenia jest moje imię i nazwisko, moja marka osobista, na której status ciężko pracowałem i pracuję. W moim interesie jest realizacja Twojego zlecenia, czyli sprzedaż nieruchomości.

Umowa na wyłączność, to udzielenie zgody na sprzedaż nieruchomości wyłącznie jednemu pośrednikowi bądź jednej firmie. Jest to najbardziej korzystna umowa dla sprzedającego, bo agent, który zajmuje się Twoją nieruchomością jest w pełni zaangażowany w promocję. Mam pełną kontrolę nad procesem i jestem w stanie zwiększyć efektywność działania.

Polecam szczególnie mojego Facebooka, bo regularnie dzielę się tam na live’ach wiedzą na tematy związane z obrotem nieruchomościami. Jestem również dostępny na Instagramie.